poniedziałek, 8 marca 2010

KFOR traci kontrolę nad albańskim FSK



Siły NATO w Kosowie (KFOR) poinformowały w niedzielę o wstrzymaniu poparcie dla Kosowskich Służb Bezpieczeństwa (FSK), gdyż funkcjonariusze tej formacji -wbrew regulaminowi - pojawili się uzbrojeni w centrum Prisztiny. Rzecznik KFOR pułkownik Hans Peter Buch powiedział, że dowództwo "podjęło decyzję o czasowym wstrzymaniu poparcia dla FSK". Potrwa to do czasu wydania "nowego rozkazu". - Decyzja dowódcy KFOR, generała Markusa Bentlera, ma związek z faktem, że mamy porozumienie z instytucjami w Kosowie, zgodnie z którym FSK nie może nosić żadnej broni - wyjaśnił.
Tymczasem w czwartek w centrum Prisztiny podczas ceremonii ku pamięci jednej z rodzin bojowników Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK) walczącej z Serbami w 1998-1999 roku widziano uzbrojone jednostki FSK. Generał Bentler zażądał od władz Kosowa wyjaśnień w tej sprawie i zapewnień, że taki incydent już się nie powtórzy, informuje PAP. W styczniu 2009 roku powołana przez NATO FSK zastąpiła wcześniejszy Korpus Ochrony Kosowa (KPC), złożony głównie byłych członków UCK. Do czasu pełnej gotowości operacyjnej FSK podlega władzom NATO. Po powstaniu FSK serbski minister do spraw Kosowa i Metochii G. Bogdanović oświadczył, że Serbia nie chce eskalować napięcia w Kosowie, dlatego nie planuje formowania analogicznej do FSK formacji złożonej z kosowskich Serbów. Polacy na rzecz serbskiego Kosowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz