czwartek, 19 kwietnia 2012
Wszyscy na Marsz Powstańców Śląskich! Katowice 2 maja 2012
Powstania Śląskie to ciekawa, choć nieco zapomniana karta naszej historii. Niby wszyscy wiemy, co wydarzyło się niespełna wiek temu na Górnym Śląsku, coś nam mówi zestawienie lat 1919, 1920, i 1921. Powszechnie jednak znane są tylko suche fakty, gołe daty nie skłaniają do chwili przemyśleń. To co rodziło się w umysłach Powstańców, te uczucia, którymi biły ich serca – tego wszystkiego nie można wyczytać z kart podręczników. Ich intencje, nadzieje, oraz osobiste dramaty pozostają poza marginesem zainteresowania, często także tych, którzy powinni je wspominać nijako „z urzędu”. W tym roku mija 91-ta rocznica zwycięskiego – Trzeciego Powstania, które przyniosły znacznej części Śląska, po wielowiekowej tułaczce, powrót do Polski. Sztampowe uroczystości i sztywne formułki nie przybliżą nam tamtych emocji, tamtej nadziei, wreszcie – tamtych chwil radości po zwycięstwie. Dlatego właśnie Marsz Powstańców. Marsz Powstańców Śląskich jest naszą odpowiedzią na echa tamtych chwalebnych chwil, wołających dziś o pamięć i honor dla naszych Przodków. Ta strona jest skierowana właśnie do Ciebie. Dowiesz się na niej także więcej o oddolnej inicjatywie społecznych obchodów rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego. Poznasz na niej bliżej historię Nieznanych Powstańców. Nie zawiedź ich! Spotkajmy się 2 maja w Katowicach!
Powstania Ślonskie to richtich ciekawo, chocioż deczko zabyto karta naszyj historyji. Niby wsze wiedzom co dzioło sie na Ślonsku prawie sto lot nazod i coś nom godajom roki 1919, 1920 no i wreszcie 1921. Wszym znane som ino suche fakty, a przeca gołe daty nic niy dajom domyślynio. To co rodziło sie w gowach Powstańców, te uczucia, kierymi biły ichnine serca – tego niy idzie wyczytać z kart podrynczników. Ichnie intyncyje, nadzieje, łoroz łosobiste breweryje i dramaty nie som znane niy tylko przez goroli ale czynsto przez tych, kierzy powinni je znać jakoby „z urzyndu”.
W tyn rok bydzie 91 lot łod zwyciynskigo Trzecigo Powstania, kiere przyniosło wielkij czynści Ślonska, po wiekowej tułaczce, powrót do Macierzy. Sztampowe fety i formalijki niy dajom tych emocji, ani nadzieji, ani radości po zwyciynstwie. Potóż jest tyn Marsz Powstańców. Marsz Powstańców Ślonskich jest naszom odpowiedziom na echa chwalebnych chwil, kiere wołajom dzisiej o pamiyńć i honor dla naszych Przodków.
Ta stronica jest skierowano akuratnie do Cie. Dowiysz sie z nij ło łoddolnyj iniicjatywie łobchodów rocznicy wybuchu Trzecigo Powstania Ślonskigo. Poznosz całkim blisko historja Nieznanych Powstańców. Nie zabyć ich! Spotkejmy sie drugigo maja w Katowicach!Więcej: http://www.facebook.com/events/219493138157038/
niedziela, 15 kwietnia 2012
Zapytaj Venclovę o prawa Polaków na Wileńszczyźnie
„Litwin o stosunkach polsko-litewskich” to tytuł wykładu, który 17 kwietnia wygłosi na Uniwersytecie – działający na rzecz poprawy relacji między państwami – wybitny litewski poeta, prozaik, krytyk i tłumacz prof. Tomas Venclova. Rektor Uniwersytetu Warszawskiego zaprasza na wykład Prof. Tomasa Venclovy „Litwin o stosunkach polsko-litewskich”. Auditorium Maximum, Krakowskie Przedmieście 26/28, 17 kwietnia 2012 roku, godz. 17:00, wstęp wolny. Przyjdź i zapytaj Venclovę o prawa Polaków na Wileńszczynie!
Znicz dla Bohatera
Przypadająca na kwiecień 2012 r. 90 rocznica zjednoczenia Wileńszczyzny ("Litwy Środkowej") z Rzeczpospolitą Polską powinna być chwilą radosnej fety. Nie jest, bo niewielu Polaków o niej pamięta. Zjednoczeniem tym domknęła się wieloletnia walka Polaków o tę ziemię, która kosztowała nas tyle krwi i która oznaczała faktyczny rozpad polsko-litewskiej wspólnoty politycznej, zbudowanej w XIV w. przez geniusz naszych Ojców. General Lucjan Żeligowski (nazywany przez współczesnych polskim Gabrielem D`Anunzzio) i federalistyczni ideolodzy Litwy Środkowej byli ostatnimi romantykami, którzy chcieli tę wspólnotę odbudować. Klęska tej koncepcji oznaczała zarazem zwycięstwo idei państwa narodowego, którą masowo popierali Polacy na Wileńszczyźnie. Dali temu wyraz w wyborach do Sejmu Wileńskiego, w których przytłaczające zwycięstwo odnieśli polscy nacjonaliści. Niedługo potem Sejm Wileński zadecydował, że zjednoczenie „Litwy Środkowej” z państwem polskim jest jedynym racjonalnym rozwiązaniem dla Wileńszczyzny. Słowo stało się ciałem w kwietniu 1922 r., a wielka defilada odebrana wówczas w Wilnie przez marszałka Józefa Piłsudskiego była tego wspaniałym symbolem:
Dziś 90 lat po tych wydarzeniach należy jednak oddać hołd polskiemu generałowi z Oszmiany, który jesienią 1920 r. z wziął na siebie ryzyko przeprowadzenia pozorowanego buntu i na zawsze wpisał się w historię Polski i Wileńszczyzny. Jego skromna mogiła znajduje się na Wojskowych Powązkach w Warszawie. Oddajmy hołd modlitwą, kwiatami i ciepłym płomieniem znicza generałowi Lucjanowi Żeligowskiemu.
wtorek, 3 kwietnia 2012
[Białoruś]: Żołnierze Wyklęci - lwy Kresów Wschodnich
"[1 marca b.r. ] Zapaleniem zniczy i modlitwą przy grobach żołnierzy AK w Surkontach, działacze Związku Polaków na Bialorusi uczcili Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Święto jest obchodzone w tym roku po raz drugi. Ustanowione zostało ku czci żołnierzy, zrzeszonych w różnych organizacjach i walczących o wolną Polskę, pamięć o których za czasów PRL była zakłamywana, a sami oni w propagandzie komunistycznej byli przedstawiani jako bandyci czy nawet faszyści. Działacze ZPB odwiedzili Surkonty, bo tu znajduje się jedno z wielu miejsc, okropionych krwią żołnierzy wykletych. W okolicy Surkont w dn. 21 sierpnia 1944 roku 72 żołnierzy Armii Krajowej pod dowództwem Macieja Kalenkiewicza „Kotwicza”, którzy uczestniczyli w operacji „Ostra Brama”, podczas wycofywania się do Puszczy Rudnickiej, stoczyło bój z NKWD-zistami. Zginęli wszyscy... Zginęli marząc o wolnej Ojczyźnie...." Irena WALUŚ +++ http://zpb.org.pl/node/9835
Poniżej: rockowa interpretacja utworu "Mysmy rebelianci" - hymnu Żolnierzy Wyklętych walczących na terenie Wileńszczyzny z komunistyczną okupacją Polski. Piosenka Myśmy rebelianci znana była przed laty jako hymn Ragnerowców - oddziału Armii Krajowej dowodzonego przez ppor. Czesława Zajączkowskiego "Ragnera". Byt to pierwszy oddział partyzancki AK nad Niemnem. Jego epopeja zaczęta się już z końcem zimy 1943 r. w rejonie Bielicy i Niecieczy (pow. Lida. woj. nowogródzkie). Oddział Ragnera broniąc polskości Kresów stoczył wiele walk z Niemcami oraz Sowietami."Ragner" należał do tych dowódców AK, którzy nie złożyli broni przed Sowietami w lipcu 1944 r. Był najwybitniejszym organizatorem oporu przeciw sowieckim okupantom w centralnej części woj. nowogródzkiego, a przy tym był najbardziej znienawidzonym i poszukiwanym przez czerwonych dowódcą polskiego podziemia na Nowogródczyżnie (mówili o nim "czort w oczkach", co znaczy "diabeł w okularach"). Poległ wraz z kilkoma żołnierzami 3 XII 1944 r., okrążony pod Niecieczą z trzydziestoosobowym oddziałem osłonowym przez 1400 funkcjonariuszy NKWD wspartych artylerią i bronią pancerną. Do dziś nie ma grobu, ciała partyzantów zabitych pod Niecieczą zostały zabrane przez NKWD i zakopane w nieznanym miejscu:
[Białoruś]: Sowieciarz wydłuży wizy polskim kapłanom?
Władze w Mińsku przedłużyły wizy dla wszystkich polskich księży pracujących na Białorusi. Poinformował o tym metropolita Tadeusz Kondrusiewicz - zwierzchnik kościoła katolickiego na Białorusi. Pełnomocnik białoruskiego rządu do spraw religii i mniejszości narodowych Leanid Hulaka na konferencji prasowej w lutym mówił, że dla czterech księży wizy mogą nie zostać przedłużone. Według Hulaki zastrzeżenia władz budziło odprawianie mszy przez tych księży wyłącznie w języku polskim. Jednak jak zapewnił dziś metropolita Kondrusiewicz "na pewno nikomu wizy nie odmówiono". Arcybiskup Kondrusiewicz nie potrafił powiedzieć na jaki dokładnie okres księża otrzymali wizy. Z nieoficjalnych informacji Polskiego Radia wynika, że duchowni, wobec których Mińsk miał zastrzeżenia, otrzymali wizy trzymiesięczne. Zaś 14 księży, wobec których władze Białorusi miały mniej uwag, otrzymało standardowe dla duchownych wizy na pół roku. Na Białorusi pracuje obecnie 450 księży. Z tego około jedna trzecia to obcokrajowcy pochodzący głównie z Polski. Poniżej: etnicznie polskia część Wileńszczyzny w granicach autorytarnej Bialorusi:
niedziela, 1 kwietnia 2012
18 kwietnia - Dzień wdzięczności i pamięci o generale Lucjanie Żeligowskim
18 kwietnia b.r. przypada 90 rocznica zjednoczenia Litwy Środkowej z Rzeczpospolitą Polską. Po półtora roku istnienia, po klęsce planu odrodzenia wielkiej unii polsko-litewskiej, parlament Litwy Środkowej opowiedział się w 1922 r. za zjednoczeniem Wileńszczyzny z Polską, jako jej integralną i równoprawną częścią. Ten wielki i radosny dzień pozostanie na zawsze w sercach Polaków. Chwała obrońcom polskiego Wilna, generałowi Lucjanowi Żeligowskiemu, pułkownikowi Mścisławowi Butkiewiczowi i setkom żołnierzy Litwy Środkowej, poległym na polach bitew w obronie Wileńszczyzny!
Na zdjęciu poniżej: ofensywa generała L. Żeligowskiego na Wilno (X 1920) i ofensywa pułkownika M. Butkiewicza na Kowno (XI 1920):
Górny Śląsk Zawsze Wierny
W czerwcu br. mija 90 rocznica ostatecznego zjednoczenia Górnego Śląska z Polską. Tej wielkiej chwili nie możemy zapomnieć ani przemilczeć. Tym bardziej, że zapewne z premedytacją przemilczą ją władze państwa polskiego. Poziom wiedzy Polaków, w tym Ślązaków, na temat tamtych wydarzeń i heroicznej epopei Powstań Sląskich jest żenująco niski. Dotyczy to również środowisk deklarujących potrzebę obrony Kresów Zachodnich. Towarzyszy temu trudny dostęp do literatury poświęconej tej tematyce, brak filmów dokumentalnych i pop-kulturowych produkcji. Dlatego warto zapoznać się z numerem specjalnym magazynu "Mówią Wieki", poświęconym Powstaniom Śląskim, który wciąż dostępny jest m.in. tu: http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?c=boo&bid=5412
W kilku księgarniach dostępna jest także kultowa książka Jana Ludygi-Laskowskiego "Zarys historii trzech powstań śląskich", której autor był bezpośrednim uczestnikiem, oficerem i historykiem Powstań Śląskich, a przy tym twardym Ślązakiem i polskim patriotą. Jego bezcenna praca dostępna jest m.in. tu: http://www.humanitas.pl/index.php?model=catalog&action=bookdetail&showid=12543
Na zdjęciu: załoga powstańczego pociągu pancernego "Kabicz" podczas modlitwy, maj-czerwiec 1921.
Subskrybuj:
Posty (Atom)